poniedziałek, 17 marca 2014

Poradnik Uśmiechu - bajka o nadchodzącej wojnie atomowej

W tym poście będzie nietypowo, ponieważ chciałbym Wam przedstawić dość popularny serial (czy jak to nazwać), który dał wiele teorii spiskowych oraz interpretacji jego odcinków. Poradnik Uśmiechu, który o dziwo jest bardzo dobrze dopracowanym polskim szczegółowo projektem, stworzonym podobno przez studenta(ów) ASP z Krakowa. Jeżeli nie wiecie o czym zacząłem tutaj pisać, to odsyłam Was jak dotąd do dwóch odcinków: jak skutecznie jabłko oraz jak zrobić z papieru. Same tytuły jak zauważyliście powiewają tajemniczością oraz brakiem sensu, a sam materiał nieźle ora banię.



Pieśń, która ostrzega przed krainą grzybów
Po obejrzeniu możecie tylko pomyśleć o jednym - można było to obejrzeć na fazie z marihuany albo po grzybkach halucynkach czy LSD. Jednak bardziej spostrzegawczy widz zwróci uwagę, że te odcinki nie są tylko losowo wyreżyserowanymi scenami, a mają ukryte przesłanie. Sam autor(zy) tej produkcji są nieznani, więc na próżno szukać ich w internecie. Jednak moim zdaniem szukanie autorów jest mniej ważne od interpretacji tego, co autor(zy) chcieli przekazać. Czy ten film ma coś wspólnego z Ukrainą? Czy to projekt rządowy, który chce wsiać mętlik w głowach społeczeństwa? A może to zwykła praca psychologiczna studenta(ów) z Krakowa? 


Przedstawię Wam pierwszą część zinterpretowanej fabuły przez użytkownika ktchqwatt, która moim zdaniem jest spójna i logiczna:
Cytat
Oto moja skromna interpretacja/analiza 1-szego odcinka - niezbyt odkrywcza, ale chcę uporządkować myśli

Legenda:
- Agatka - ludzkość, cywilizacja, człowieczeństwo
- Mama Agatki - dobro, sumienie, Bóg
- Małgosia/Teufel - zło, wojna, diabeł
- Pan z Krainy Grzybów - nauka, postęp
- Kraina Grzybów - świat atomu/postapokaliptyczny
- jabłko - bomba

W pierwszym odcinku głównym elementem "fabuły" jest poznanie przez Agatkę sposobu na to, "jak skutecznie jabłko". Agatka wie, z czego składa się jabłko, zna ogólnie jego elementy, chociaż nie ma jabłka jako-takiego. Wie, że z Krainy Grzybów niełatwo uciec, choć łatwo do niej dojść (pieśń z początków XX wieku to nawiązanie do badań nad rozszczepialnością atomów z tego okresu). Mówi, że "my się tym nie przejmujemy" (przy tym ma zniekształconą złem twarz, przemawia przez nią jej diaboliczna strona). Agatka zabiera się za drążenie jabłek (produkcję bomb).
Retrospekcja: mama wspomina, jak dzieci w szkole (uczeni z uniwersytetów) ostrzegły Agatkę, że zostanie zabrana w nocy o północy (nawiązanie do utworzenia Zegara Zagłady) i powiedziały, że ma wziąć ciepły sweter (prognoza zimy nuklearnej). Slajd z grzybami - pierwsze testy i wybuchy grzybów atomowych. Mama powtarza słowa pieśni. Następna sekwencja animacji pokazuje, jak mi się wydaje, produkcję jabłek. Mama mówi, że o ósmej wieczorem (znów nawiązanie do Zegara Zagłady - zdecydowanie wcześniej niż północ; czyżby wszystko działo się za szybko?) Agatka przybiegła do niej i powiedziała, że przyszedł Pan z Krainy Grzybów (czyli nadeszły wieści o pomyślnym przebiegu badań nad atomem). Lektor z filmu Conelrada mówi, żebyśmy "byli gotowi na cokolwiek może się zdarzyć" - te słowa mogą być przestrogą.
Animacja o menstruacji może oznaczać szybkie dojrzewanie Agatki. Musi być dorosła, dojrzała - już poznała sekret "skutecznego jabłko". Wierci nożem w jabłkach, po czym je chomikuje w ustach (przechowuje w wojskowych magazynach). Pojawia się pierwsza oznaka działalności Małgosi. Potem Agatka przełyka jabłka (rozpoczyna wojnę). Slajd ze "sprawdź, czy oddycha, jej oczy są takie miękkie" może sugerować to, że odkąd pojawiła się Małgosia, Agatka zaczyna umierać. Nadal je i chomikuje jabłka razem z innymi dziećmi (państwami? uczestnikami wojny?). Wszyscy mają zakryte oczy, są ślepi na okrucieństwo wojny.
Nagle pojawia się wyrzut sumienia Agatki. Spogląda na wydrążone jabłko: ma wizję robactwa (plugawości wojny). Wylosowane liczby mogą symbolizować liczbę umarłych, w końcu wojna jest jak loteria i nie wiadomo, kto wygra. Szaleństwo trwa, a wszystko jest pod obserwacją/kontrolą Małgosi. "Prawdziwa Agatka już dawno [umarła]". Sumienie ją nadal dręczy, ale ona "próbuje się skoncentrować". Zawładnął ją Teufel.
Agatka traci siły. Nic nie daje już jej radości. Wtedy pojawia się "dobra" strona Teufela - Małgosia. Agatka zdaje sobie sprawę z jej istnienia. Wiewiórka zgrywa przyjaciółkę, daje jej dobre rady. Chce, żeby ujrzała w sobie grzybowe światło (radość z brutalnej wojny? w końcu i tak Agatka jest już wyczerpana). Agata widzi, że jest pełna grzybów (atomów? zniszczenia? a może po prostu jest napromieniowana?), i pyta się o jabłka. Jabłka przemieniają się w grzyby - pod wpływem mocy Teufela bomby wybuchają. Agatka już nie istnieje. Oblicze Małgosi topi się (nawiązanie do obrażeń od promieniowania/wybuchów bomb jądrowych), ale potem powraca do normy. "Wszystko jest w porządku".



Znak sugerujący, że gdzie nie pójdzie Agatka
i tak będzie w Krainie Grzybów
Jak po tym cytacie można wywnioskować, Agatka jest w Krainie Grzybów, gdzie łatwo trafić, ale już trudno się stamtąd wydostać. Jak już wspomniałem, można nieźle ześwirować oglądając kolejny raz ten sam odcinek i szukając szczegółów, które przybliżą nas do prawdy. Jednak, jeżeli autor chce w dość nietypowy sposób porozumieć się z nami, że zbliża się wojna atomowa i chce nas nauczyć jak się do tego przygotować? Jakby nie patrzeć im bardziej się ktoś wciąga w ten temat, tym więcej wie o tym wszystkim. Oczywiście, wszystko to tylko (nad)interpretacja oraz teorie spiskowe. Ale teoria, czy nie i tak nas nastawia do myślenia i jeszcze raz myślenia. Uważam, że nie będę tutaj wypisywał wszystkich teorii różnych osób, tylko napiszę swoją, a jeżeli chcecie wiedzieć więcej na temat tych odcinków, to odsyłam do KrainyX. Na tym kanale bardzo spójnie i merytorycznie autor oraz osoby w komentarzach opisują co odkryli z odcinków z Poradników Uśmiechu.


Moim zdaniem jest to bez wątpienia mistyfikacja, jest ten cień szansy, że jest to ten projekt studenta z Krakowa. Ale trudno mi w to uwierzyć, kiedy pisze to jeden użytkownik i nie może tego udowodnić. Może nie chce go zdemaskować, może zmyśla, a może ufo. Jednak zwróćcie uwagę, że te odcinki są na prawdę dopracowane. To się rzadko zdarzyło w polskim internecie, żeby zrobić taki "projekt". Temat projektu też jest niczego sobie, szczególnie, kiedy sytuacja z Panem Putinem i Krymem jest wrząca jak rozgotowane mleko wypływające wraz z kożuchem. Nie dziwię się, że tyle osób (w tym ja) się tym podjarało oraz zaczęło szukać w tym drugiego dna. Uważam, że warto wzbogacić swój poziom wiedzy na temat broni atomowych, ich skutków oraz co by było, gdyby, niżeli nic o tym nie wiedzieć. Można tylko czekać na kolejny odcinek, który nieprędko się pojawi. Jest to bowiem genialna łamigłówka dla naszego mózgu, bo schiza - jest, strach -jest, nadinterpretacja - jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz