środa, 2 kwietnia 2014

#1 Slang młodzieży - pisz poprawnie #hasztagi!

Dawno mnie tu nie było, ponieważ choroba (psychiczna) mnie wykańcza. Jednakże teraz trochę mi się polepszyło, więc postanowiłem poeksperymentować nad postami. Wracając do tematu - slang, czyli mowa młodzieży, która jest niezrozumiała przez większość społeczeństwa, a przynajmniej przez starsze środowisko. Postaram się przedstawić tutaj ostatnio modne słowa oraz mój komentarz na dane słówko.

Slang - jest to młodzieżowy język, który stał się praktycznie codziennością wśród młodych ludzi, w szczególności w środowisku hip hop. 

Fejm (ang. sława) - jest to popularność, którą mają różne znane osoby z danych miejscowości, a raczej dzielnic. Osobiście uważam, że za często go się używa, tuż po (a może przed?) #swag #yolo. Jest ono nadużywane przez osoby, które nie są popularne.

Swag (Secretly We Are Gay) - jest to różnorodny lans, którym się szczycą dzieciaki. ZAPAMIĘTAJ! Nie ważne, czy masz air maxy za 300zł, czy dużą paczkę M&M - zawsze masz swag, kiedy kupisz jakiś rozpoznawalny produkt (wliczając morlinki duo)

YOLO (You Only Live Once) - dość modny #hashtag, który ma na celu podkreślenie, że osoba na zdjęciu/filmiku zrobiła NAPRAWDĘ szaloną rzecz i powinniśmy ją podziwiać. W życiu tego nie powiem na poważnie, chyba że skoczę ze spadochronu albo wejdę na 650 metrowy wieżowiec. W innym znaczenia oznacza ,,You Only Live Online" - popularne wśród nolifów.

#hasztag - piękna rzecz, która swój początek miała na Twitterze. Polega ona na podsumowaniu napisanego postu bądź tego, co się działo u nas. Przykładowy przykład takiego postu ucznia gimnazjum: ,,Czy jest coś lepszego od smaku jointa? Jasne, że tak, smak następnego jointa! #chillout #relax #przed #pszyrom" Należy także zauważyć, że pisząc więcej niż jedno słowo w #hasztagu należy używać podkreślnika dolnego np. #nowa_płyta_tedego_to_bangier!

Bad Trip - jest to zły stan umysłowy, który ujawnia się po zażyciu różnych pyszności (narkotyków). W większości oznacza strach, omamy bądź drgawki. Może się kojarzyć także z kacem bądź złym samopoczuciem na drugi dzień po imprezie, o ile osoba imprezująca nieźle zabalowała.

Bangier - coś tak dobrego, że aż zajebistego, czym można się jarać dość długim czasem, po czym nigdy więcej do tego nie wrócić.

Hype - zwykle jest to zastrzyk marihłany ze szprycy, ale może także oznaczać synonim słowa zajebiste.

Hypeman - osoba towarzysząca raperowi na scenie, która dokańcza jego zdania bądź je powtarza, żeby urozmaicić utwór na żywo.

DOBRE GEESY - w liczbie pojedynczej oznacza prawdopodobnie gram, sztukę, porcję. Rzecz jasna narkotyków oraz tanich środków przeczyszczających.

Prawilnie (ros. prawidłowo) - jest to szanowana osoba, która postępuje tak jakby postąpiła grupa, w której się otacza. Przykładowy przykład: ,,To co kupujesz Michał? Trzy kasztelany. Ty to jednak jesteś prawilniak!"

MC (ang. Master of Ceremony) - a raczej freestylowiec, który jest gotowy zawsze i wszędzie na składanie rymów na rywala w tej grze. MC umie rozbawić tłum swoimi punchami jednocześnie cisnąc rywala. Dobry MC musi zawsze mieć trzy asy w rękawie, jednocześnie będąc w krótkim rękawie. 

Freestyle battle - jest to walka z dwóch MC, którzy rymują na poczekaniu wraz z rytmem bitu. Składa się na określoną ilość rund oraz określony czas. W większości przypadków to publiczność wybiera temat, który ma zrymować freestylowiec. Zdarza się runda przygotowawcza, w której  MC rozgrzewają się bez tematu.

Underground - podziemie, w którym zaczynał każdy, niezależnie od poziomu MC. W dzisiejszym podziemiu jeżeli nie umiesz freestylować, to jesteś nikim, a lirycznych raperów jest już po pęczki, więc nie przejdziesz.

Trueschool (truskul) - jest to prawilniak, który jest prawdopodobnie raperem w undergroundzie. Wykonawcy tacy piszą tylko i wyłącznie życiowe teksty, przemyślenia oraz inteligentny rap. Ciekawostką jest, ze najpopularniejszym wykonawcą kojarzonym z truskulem w Polsce jest Eldo.
 
Banglać - działać.

No to są wszystkie słówka, które opisałem w podstawie. Można także zauważyć, że zaśmiałem się z wielu słówek, czyli miałem bekę. Tak czy siak post miał być napisany na luzie, zresztą każdy prawilniak kojarzy te słowa i wie, kiedy ich użyć ;) Wielkie podziękowania dla słownika miejskiego słownika, którego używałem, żeby sprawdzić, czy przypadkiem się nie mylę w jakimś słowie. DRUGA CZĘŚĆ SLANGU!
Jasne że tak, smak następnego jointa!

Zobacz więcej na: http://www.wykop.pl/wpis/4697945/czy-jest-cos-lepszego-od-smaku-jointa-jasne-ze-tak/
Jasne że tak, smak następnego jointa!

Zobacz więcej na: http://www.wykop.pl/wpis/4697945/czy-jest-cos-lepszego-od-smaku-jointa-jasne-ze-tak/
Jasne że tak, smak następnego jointa!

Zobacz więcej na: http://www.wykop.pl/wpis/4697945/czy-jest-cos-lepszego-od-smaku-jointa-jasne-ze-tak/
Jasne że tak, smak następnego jointa!

Zobacz więcej na: http://www.wykop.pl/wpis/4697945/czy-jest-cos-lepszego-od-smaku-jointa-jasne-ze-tak/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz